Autor |
Wiadomość |
agi_ |
Wysłany: Czw 7:54, 17 Maj 2007 Temat postu: |
|
noo w sumie... oby Karolina!! |
|
|
Karrrolcia |
Wysłany: Śro 21:51, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
ja mimo wszystko uważam ze nie bedzie tak źle... nie wiem.. może źle pamietam ale wydaje mi sie ze na pierwszej wycieczce była nawet znośna... bo w sumie nie miała o co sie czepiać moze ino w szkole sie pluje? |
|
|
agi_ |
Wysłany: Śro 21:50, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ania chyba nie wierzysz w to co mówisz:D: z "nią" nie moze byc odobrze... ona potrafi obrzydzic wszystko |
|
|
@ni@ |
Wysłany: Śro 13:22, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
A cóż to za gość się pojawił?? ;D eh...spoko..bydzie dobrze |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 20:47, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
Już widza te 4 dni zadupiania po górach... |
|
|
agi_ |
Wysłany: Nie 20:38, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
no lepiej powiedziec nie można;D!! |
|
|
Karrrolcia |
Wysłany: Sob 23:05, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
yhhh... czyli ogólnie rzecz biorąc... do du** |
|
|
agi_ |
Wysłany: Sob 18:51, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
no ja juz tez byłam... ale mi nigdy dosyc ale chetnie bym poszla jeszcze raz! no ale coz... Machura wymyslila taki program ze my nie bedziemy mieli pol godziny wolnego czasu... i wogole Dunajec wygląda zdecydowanie lepiej z góry niz jak sie spływa (zdanie Machury) wiec co sie dziwic ze nie chce z nami isc... |
|
|
przybyt |
Wysłany: Sob 15:46, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja już na spływie byłem, więc nie ubolewam nad tym, że na wycieczce go nie bedzie... ale z perspektywy osób, które jeszcze nie były na spływie to byłbym wkurzony i zawiedziony |
|
|
Karrrolcia |
Wysłany: Sob 15:32, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
ja mam takie pytanko... czy tylko ja jestem zawiedziona z powodu że w czasie wycieczki nie pójdziemy na Spływ? kurdee... wiem że to jest drogie ale tak na to liczyłam... nigdy nie byłam... i miałam nadzieje że bedzie tak jak ona mówiła ze Ci co beda chcieli pojda se na spływ a reszta kajs indziej.. a tak... buuuuuuuuuu |
|
|
agi_ |
Wysłany: Czw 21:42, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
haha przybyt to tylko tak wygląda z tą kondycją... wystarczyła jedna rozgrzewka od paru miesiecy na wfie i poskakanie w zwyz.. a ja sie czuje jak połamana... |
|
|
@ni@ |
Wysłany: Czw 18:59, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
no moja kondycha ostatnimi czasy jest bliska zeru , ale zamierzam z tym zacząć walczyć, ale dopiero po weekendzie majowym
do Krościenka jedzie się tak 2,5 godzinki o ile sławna zakopianka nie jest zakorkowana, a zwykle jest, więc może troszku dłużej ale ponoć można dojechać tam inna drogą... |
|
|
przybyt |
Wysłany: Czw 18:37, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
to może w niedzielę na obiadek przyjadę albo na podwieczorek <lol> no ale muszę powiedzieć, że raczej nie wyglądacie na takie, ktore tej formy nie mają... tzn to jest moje zdanie... może się mylę |
|
|
Karrrolcia |
Wysłany: Czw 18:34, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Przybyt... biegać dla formy... dla kondycji.. to chyba oczywiste my nie trenujemy nożnej i nie mam trenignow iles tam razy w tygodniu.. i nasz sport jest niemalze równy zeru [nie mowie o wszystkich dziewcznach ] nooo
a Krościenka... hmmm ... myśle ze busem bedziemy jechać z 2 godziny... moze 3 ? ;> wiec se odejmij jakies... pół godizny [ale Ci powiedziałam konkrety ;P] |
|
|
przybyt |
Wysłany: Czw 18:01, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ja w ogóle nie czaje po co wam te bieganie ja dwa razy w tygodniu rano biegam.... można to zauważyć kiedy biegam.. bo w te dni sie nie spóźniam na lekcje <lol2> a co do wycieczki to mam pytanko... wie ktoś ile sie do tego Krościenka jedzie mniej wiecej samochodem ?? |
|
|